Nowy projekt


Kontynuacja projektu kaszomania oraz inne przepisy kulinarne dostępne są teraz pod adresem:

https://zdrowomaniak.pl/category/przepisy/

Kotlety z kaszy jaglanej i ziemniaków

Dawno mnie tu nie było, ale obiecuję poprawę! Dziś banalny przepis na kotlety, chociaż nie wiem czy nie lepiej byłoby nazwać to opiekankami? Można je smażyć albo piec. Ja wybrałem oczywiście to drugie. :P

Kotlety z jaszy jaglanej i ziemniaków


Kotlety z jaszy jaglanej i ziemniaków


Potrzebujemy:
- 1 kg ziemniaków
- 1,5 szklanki kaszy jaglanej
- 2 cebule
- sól, pieprz
- jogurt naturalny
- ząbek czosnku
- pół pęczka kopru

1. Gotujemy ziemniaki (najlepiej w mundurkach), bo po co się męczyć obierając je? :)
2. Gotujemy kaszę jaglaną.
3. Na oleju podsmażamy posiekaną cebulę.
4. Jeszcze ciepłe ziemniaki i ciepłą kaszę łączymy ze sobą. Nie musimy dodawać jajek! Ciepłe składniki spowodują, że bez problemu je połączymy. Dodajemy podsmażoną cebulę, sól i pieprz.
5. Zagniatamy ciasto, a następnie formujemy kotlety, które albo smażymy z obydwu stron na oleju lub też pieczemy w piekarniku w temperaturze ok. 180 st.
6. Przez praskę przeciskamy czosnek. Siekamy koper i wraz z czosnkiem dodajemy do jogurtu.
7. Solimy i pieprzymy.
8. Kotlety i są gotowe! Smacznego! :)
Kotlety z jaszy jaglanej i ziemniaków

43 komentarze:

  1. Małe pytanko: Czy ziemniaki po ugotowaniu należy obrać ze skorki? Czy zostawiamy je w tych mundurkach i łączymy z pozostałymi składnikami?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się teraz chyba dopiero "urodziłam" wraz z poznaniem tego bloga;) przepisy są wspaniałe a ten już jutro zrealizuję...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze danie z kaszy jaglanej, które naprawdę mi smakuje, dzięki! :D
    I do tego blogujący facet :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Prostuję: pierwsze danie na słono, które mi smakuje.
    (Bo do tej pory tylko w wersji na słodko mi smakowała ;-) )

    OdpowiedzUsuń
  5. A jak długo je zapiekasz w piekarniku?

    OdpowiedzUsuń
  6. Napewno ziemniaki mundurkach bez obierania miesza sie z kasza...

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba ziemniaki lepiej jest przepuścić przez praskę jak na kopytka aby były bardziej miałkie i nie wyczuwało grudek

    OdpowiedzUsuń
  8. Kilka przepisów już wypróbowanych - rewelacja! Połowa ciasta dziwnym trafem zniknęła przez noc..;)
    Jako dietetyczka i biegaczka ubóstwiam kaszę jaglaną <3
    Chętnie ujmę w jakimś poście Twojego bloga, chętna na obserwację etc. ?

    Pozdrawiam :) www.silarska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Kotlety juz w piekarniku .zobaczymy.przepis wymaga wyjaśnień . Te ziemniaki to naturalnie obrać po ugotowani?tak zrobiłam .cebula czerwona widze ,an nie wspomniałem .jak długo piec?tez nie nadmienilem. Aj ,aj

    OdpowiedzUsuń
  10. jak gotujecie kasze aby nie byla gorzka? probowalam tyle razy i za kazdym razem to samo ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piszą, że kaszę należy podprażyć na suchej patelni, a potem przepłukać w zimnej wodzie.

      Usuń
    2. opłukując ją przelewam choć raz wrzątkiem, dla mnie nie jest gorzka

      Usuń
    3. Ja czytałam, że dobrze jest namoczyć na kilka godzin (albo na noc) kaszę w wodzie z dodatkiem soku z cytryny.

      Usuń
  11. Smażyłaś czy piekłaś w piekarniku te kotleciki? Zastanawiam się, które będą lepsze.
    Oprócz soli doprawiłam je ostrą papryką.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasze jaglaną przed ugotowaniem należy przepłukać gorącą wodą.

    OdpowiedzUsuń
  13. świetnie wyglądają, chętnie wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  14. są genialne! ja dodałam do nich podsmażony z cebulką boczek wędzony :) nabierają świetnego aromatu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odradzam podsmażanie wędzonych produktów. Wytwarzają się wtedy bardzo szkodliwe, rakotwórcze związki.

      Usuń
  15. Potwierdzam są genialne! Ja dodałam jeszcze dodatkowo do cebuli zmiażdżony czosnek (nadał niesamowity smak w połączeniu z cebulą), do części dodałam także wysmażony boczek. Ta wersja jest obłędna! Piekłam w piekarniku ok.30 minut i na patelni także, i mnie osobiście te z patelni bardziej przypadły do gustu. Przepis bardzo godny polecenia. Mnie tylko sos jogurtowy niekoniecznie tutaj przypasował ale to już rzecz gustu. I jeszcze do wersji na patelnię dodałam łyżkę skrobi (mąki) ziemniaczanej bo bez niej trochę mi się rozsypyswały, to pewnie zależne od użytych ziemniaków (w piekarniku były ok.). Bardzo dziękuje za inspirację i pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziś zrobiłam te kotleciki jako dodatek do mięsa. Nawet mój 15 miesięczny niejadek zjadł 2 co uważam za sukces :) Są bardzo dobre, ja natomiast przesadziłam z ilością czosnku więc w przyszłości muszę go ograniczyć. Poza tym zerknęłam tylko na listę składników i kilka łyżek jogurtu wpakowałam do kotlecików w efekcie czego były za miękkie w środku, trochę się nawet rozlały na blaszce. Niemniej przepis jest super i będę z niego często korzystać :] W ogóle to super blog, masa zdrowych przepisów z niedocenianą jaglanką :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem normalnie w szoku. Te kotlety są tak dobre, że aż ciężko uwierzyć. Swoją masę doprawiłam jeszcze pieprzem ziołowym, sosem sojowym i majerankiem. Całość upiekłam, bo próbny kotlet przywarł do patelni, ale to nawet lepiej, pieczone zdrowsze, a są chyba jeszcze smaczniejsze niż te z patelni. Stanowiły dodatek do pulpecików rybnych w sosie borowikowym. Bardzo udany duet, polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kotlety łatwe w przyrządzeniu. Są przepyszne. Mąż był zachwycony :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyszły pyszne - idealne na świąteczny obiad jako dodatek do mięsa :) Ja natomiast nie dodałam podsmażonej cebulki, ale dobrze przyprawiłam solą i pieprzem. Przed upieczeniem (wybrałam wersję w piekarniku) do masy dodałam trochę masła klarowanego. Naprawdę smaczne, a w połączeniu z sosem czosnkowo-koperkowym niebo w gębie :)
    Super przepis - będę częściej zaglądać. Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  20. musze sprobowac je zrobic jutro by miec na lunch do pracy

    OdpowiedzUsuń
  21. 1.Czy kotleciki formujemy z cieplych ziemnikaów i kaszy czy czekamy az wystygną?
    2. Smażąc na oleju- czy kotleciki obtaczamy w bułce tartej?
    3. Nie wiem dlaczego, ale wyszła mi papka z ziemniaków i kaszy mimo, że wszystko robiłam jak z przepisu.. Kotleciki się nie zrobiły ( wypróbowałam te papke na patelni, nie wyszło). Czekam az farsz ostygnie, moze bedzie lepiej. Zdam relacje jak wyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej formować z ciepłych składników, wtedy nie będziesz musiała dodawać jajek. Może obtaczać w bułce, ale nie musisz. Powodzenia.

      Usuń
  22. 1,5 szklanki kaszy jaglanej to jest ilość przed gotowaniem czy po ugotowaniu?

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam, ile czasu pieczemy w piekarniku te kotleciki? :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Czy kotlety można zamrozić? Jeśli tak to w jaki sposób?:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo smaczne- rewelacyjny przepis. Moje wyszły idalne, piekłam je w piekarniku.

    OdpowiedzUsuń
  26. Właśnie skończyłam je robić i zaczynam wcinać :) Bardzo dobre kotleciki, na pewno jeszcze nie raz je zrobię! Nie bawiłam się w odmierzanie składników, wszystko na oko. Cebulę podsmażyłam z wyciśniętym czosnkiem. Dodałam też do masy około łyżki mąki ziemniaczanej i trochę bułki tartej, żeby mi się łatwiej formowało kotleciki. Natomiast z przypraw dodałam jeszcze mix ziół, oregano, bazylię.

    OdpowiedzUsuń
  27. A tak mniej więcej jak długo mają się piec w piekarniku?

    OdpowiedzUsuń
  28. czy kotleciki mogą być zrobione z młodych ziemniaków?

    OdpowiedzUsuń
  29. Są pyszne i szybkie. U mnie były jako dodatek do ryby w sosie szpinakowym. Tylko jedna uwaga: są tak dobre że kto pilnuje diety lepiej niech ich unika, bo zjada się ich znacznie więcej niż ziemniaków czy kaszy w tradycyjnej postaci. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale jakie ciepłe ziemniaki łączymy z kaszą? Takie całe? Bez potłuczenia ich wcześniej? Bez przepuszczenia przez praskę? Bez zgniecenia widelcem choćby? No nie rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  31. Odpowiedzi
    1. Nigdzie nie widzę odpowiedzi ile czasu piec w piekarniku

      Usuń
  32. ilość kaszy podana przed ,czy po ugotowaniu?

    OdpowiedzUsuń
  33. Zadam pytanie po raz setny:) jak długo pieczemy? ?

    OdpowiedzUsuń
  34. aż nabiorą ładnego brązowego koloru i chrupiącej skorupki :))

    OdpowiedzUsuń

SKŁADNIKI