Uwielbiam omlety, bo można się nimi najeść do syta. Kasza jaglana to nie tylko zdrowy dodatek, ale również wypełniacz, który poprawia smak i strukturę naszego omleta - oczywiście na lepsze! Dziś przedstawiam wam pomysł na omlet, którym spokojnie najedzą się 2 osoby. Dodatki w postaci mozzarelli i szpinaku nadają mu charakteru.
Składniki:
- 3/4 - 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
- 2 garście świeżego szpinaku
- 4 jajka
- mozzarella
- mozzarella
- sól
- pieprz
- oliwa
Przygotowanie:
1. Szpinak myjemy, a następnie podsmażamy na rozgrzanej oliwie, do momentu, gdy znacznie zmniejszy swoją objętość i odparuje z niego woda.
2. Do miski wybijamy 4 jajka i dokładnie mieszamy, dodajemy ugotowaną kaszę jaglaną, sól oraz pieprz.
3. Wymieszane jajka wylewamy na szpinak, ale nie mieszamy. Szpinak powinien być pod omletem.
4. Smażymy pod przykryciem do momentu aż jajka zaczną przypominać omlet. To konieczne, ponieważ omlet trzeba przekręcić, aby był dobrze wypieczony.
4. Smażymy pod przykryciem do momentu aż jajka zaczną przypominać omlet. To konieczne, ponieważ omlet trzeba przekręcić, aby był dobrze wypieczony.
5. Przekręcamy omlet. Ja zrobiłem to wyrzucając go na talerz i z powrotem wrzucając na patelnię. Po przekręceniu cały przypieczony szpinak będzie na górze. :)
6. Na szpinak kładziemy pokrojone plastry mozzarelli. Omlet smażymy jeszcze przez chwilę do momentu, aż ser się rozpuści. Nie martwcie się, jeżeli omlet się trochę rozwali przy przekręcaniu. To normalne. ;)
6. Na szpinak kładziemy pokrojone plastry mozzarelli. Omlet smażymy jeszcze przez chwilę do momentu, aż ser się rozpuści. Nie martwcie się, jeżeli omlet się trochę rozwali przy przekręcaniu. To normalne. ;)
Wygląda super i pewnie tak smakuje!
OdpowiedzUsuńWiecej pomidorow, wiecej sera! :)
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie! na pewno zrobię na śniadanie ;) pytanie tylko czy mogę użyć mrożonego szpinaku? Niestety nie mam świeżego.
OdpowiedzUsuńHej!! Od czasu do czasu trafiam na Twojego bloga bo jestem fanką na facebooku. Kaszę jaglaną uwielbiam, wchodzę na bloga, patrzę na przepis, ślinka mi cieknie i... potem nie robię potrawy, bo zapominam!! Postaram się jakoś poprawić i zacząć gotować według Twoich przepisów, bo naprawdę, co jeden to lepszy :)))) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńrobiłam, pyszne ;-)
OdpowiedzUsuńZrobiłam właśnie, pyszne ;-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu, że taki piękny Ci ten omlet wyszedł. Mój ostatecznie jest wymieszany ze szpinakiem, przez to że się tak rozwalał;p
OdpowiedzUsuńZrobiłam i wyszło naprawdę świetne. Dodałam tylko czosnku w granulkach do szpinaku, co dodało wyrazistości. Oczywiście, omlet mi nie wyszedł, podałam w kawałkach, ale to nic nie szkodzi :)
OdpowiedzUsuńJa zrobilam jak podales i dorzucilam od siebie jeszcze swiezej bazylii na wierzch. Wyszlo przepyszne! Dzieki!
OdpowiedzUsuńzrobię dzisiaj w wersji z cheddarem
OdpowiedzUsuńO dziwo się nie rozwalił :D Szpinak doprawiłam gałką muszkatałową, pieprzem i czosnkiem, zamiast mozarelli cheddar, żeby smak był bardziej wyrazisty... Na porcję dla jednej osoby wystarczą dwa jajka i pół torebki kaszy.
OdpowiedzUsuńCzy zamiast jaglanki mogę użyć kaszy jęczmiennej? :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam i zjadłam, tylko z kaszą jęczmienną perłową i szpinakiem mrożonym - nie rozwalił się ale chyba za dużo jaj bo długo musiałam czekać aż się zrobi żeby przewrócić i szpinak się trochę przypalił... ale następnym razem już mi wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuń